„POMÓŻ MI ZROBIĆ TO SAMEMU”… „Nutki” pracują na materiale MARII MONTESSORI

„Zabawa – nauka – relaksacja” pod takim tytułem „Nutki” spędziły dzień z    materiałem Marii Montessori,  który znajduje się  w naszym przedszkolu. Materiał wykorzystywany jest głównie do pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych ale służy również nauczycielkom do pracy  podczas zajęć grupowych oraz pracy indywidualanej.

W sposób zabawowy dzieci spędziły czas na zajęciach sensorycznych z wykorzystaniem materiałów nie zdając sobie sprawy, że tak właściwie bawią się i uczą… bowiem Materiał  zwany przez twórczynię tej metody Marię Montessori jest „kluczem do świata” –  służy aktywności umysłowej w kształtowaniu wrażliwości wszelkich zmysłów oraz pomaga dzieciom w rozpoznawaniu, różnicowaniu i porządkowaniu wszystkich wrażeń i bodźców, które dostarcza im środowisko. Specyfiką tej metody jest „przygotowanie otoczenia”, które organizuje dzieciom nauczyciel do ich spontanicznej, twórczej aktywności, a które jest zarazem pomocą dla ich wszechstronnego rozwoju, drogowskazem do podejmowania działań prowadzących do rozwoju osobowości i ułatwiające  poznanie im otaczającej rzeczywistości.

Materiał montesoriański do ćwiczeń sensorycznych pozwala na rozwijanie umiejętności różnicowania za pomocą dotyku i wzroku różnic w określaniu gładkości powierzchni materiałów. Dzieci w sposób zabawowy zapoznały się z tablicami i tabliczkami dotykowymi (gładkie, szorstkie) – próbowały dopasowywać jednakowy materiał, miały okazję „pracować i bawić się” tabliczkami termicznymi – określały ich wygląd (twardy, miękki) i ciepłotę (ciepły, zimny, przyjemny). Dla dziewczynek jednak największą atrakcją był „gabinet tkanin” – gdzie mogły przeglądać, dobierać, dopasowywać różne rodzaje tkanin… Dzieciaki były bardzo zadowolone, na twarzach malował się uśmiech, radość ale i skupienie. Cieszyły się, gdy wykonały ćwiczenie prawidłowo.  Tak bardzo zaabsorbowani byli nowymi ćwiczeniami, że nawet zapomnieli o zabawie!

Zainteresowanie przygotowanym „materiałem” było bardzo duże –  nasi milusińscy w skupieniu samodzielnie pracowali przy stolikach, na dywanikach słuchając niewielkich podpowiedzi – instrukcji i obserwując działania nauczycielek, które później starali się odtworzyć. Czas szybko minął, a dzieci wciąż z zainteresowaniem pracowały na materiale…dalej przekładały, dopasowywały, porównywały wielkość cylindrów, walców, metalowych matryc czy wrzecion…na pewno wszystkich nazw nie zapamiętały ale za swój trud i mozolną, wytrwałą pracę otrzymały obietnicę i zaproszenie na następne zajęcia z wykorzystaniem materiałów Marii Montessori.